OKSFORDZKIE GARGULCE I GROTESKI

 

  Gargulce (ang. gargoyles), lub jak kto woli rzygacze

  - można zobaczyć na zewnętrznych ścianach

  średniowiecznych kościołów. Wystają daleko poza

  mury, mają szeroko otwarte paszcze z których w czasie

  deszczu tryska woda. Bo gargulce to po prostu zwieńczenie

 rynny, ich zadaniem było odprowadzenie ściekającej z dachu wody daleko od

 murów i fundamentów budowli.

  

   Barwniejsze wytłumaczenie ich obecności serwuje Northstar Gallery.

   Przytacza francuską legendę o smoku Gargulcu

   (La Gargouille), potworze z długą szyją i błoniastymi

   skrzydłami, który mieszkał w jaskini nad Sekwaną i nękał

 ludność pobliskiej osady Rouen. Ludność corocznie składała mu ofiary,

 zazwyczaj kryminalistów. Aż zjawił się pogromca – św. Roman, który znakiem

 krzyża ujarzmił bestię i przyprowadził ją do miasta na smyczy; tu smok poszedł na stos,

   ale jego paszcza i szyja była już tak przepalona od zionięcia ogniem, że

   spłonąć nie chciała. Zatknięto ją więc na murach, a potem powielano

   wizerunki paszczy bestii na innych średniowiecznych budowlach.

  

  Groteski kamienne natomiast, przedstawiają głowy, zwierzęta

 lub całe postacie, w sposób zdeformowany i karykaturalny.

 W przeciwieństwie do gargulców, groteski nie odprowadzają wody z dachu.

  

   Gargulce i groteski można znaleźć na zewnętrznych ścianach kolegiów oraz

   kościoła św. Marii Dziewicy.